Montmartre Polski - Podgórze, wystawa czasowa w muzeum Podgórza
Istnieją trzy podstawowe inspiracje do stworzenia tej wycieczki.
Przede wszystkim w Muzeum Podgórza (jedyne muzeum dzielnicowe w Polsce ze stałą wystawą), powstała przygotowana z wielkim rozmachem wystawa czasowa z okazji 110 rocznicy połączenia Podgórza z Krakowem. Wystawa "Osobno, ale razem", ma formę szkatułkowej opowieści za pomocą 110 przedmiotów. Często bardzo nieoczywistych, czasami pierwszy raz wystawianych, zawsze opowiadających podgórską historię.
Drugą inspiracją była moja podróż do Paryża w ramach przygotowań do oprowadzania po największej w historii wystawie, księcia Montparnasse'u, czyli Mojżesza Kislinga. Kisling co prawda urodził się już za Wisłą, czyli umownie rzecz ujmując na dalszych przedmieściach Podgórza, a więc na Kazimierzu. Tak samo szczyt jego kariery przypada na okres kiedy wyprowadził się już z Montmartre za Sekwanę na Montparnasse. Jednak zwiedzając Montmartre miałem nieodparte wrażenie, bardzo podobnej atmosfery jak w Podgórzu właśnie. Nie chodzi tutaj tylko o porównanie wzgórza Butte, do Krzemionek, pięknych widoków, imponującego kościoła, specyficznego klimatu. Nawet tragiczna historia "podgórskiej komuny paryskiej", nie była tutaj kluczowa. Przede wszystkim zaintrygowało mnie Podgórze jako inspiracja malarska dla polskich artystów. Wypisz … wymaluj Montmartre. ;)
Trzecim powodem jest nowoczesność Podgórza w porównaniu do średniowiecznego sąsiada zza Wisły. Otóż nowoczesność przejawiała się nie tylko w ogromnej dominacji przemysłowej Wolnego Królewskiego Miasta Podgórza, ale także w sprawach ... społecznych. Otóż Agnieszka Jałbrzykowska, jako pierwsza kobieta uzyskała tytuł honorowej obywatelki miasta Podgórza, 100 lat zanim taki tytuł kobiecie przyznało miasto Kraków. Aczkolwiek największym odkryciem tej wystawy jest historia dwóch Podgórzanek, które podały rodziców do sądu, bo chciały studiować, a nie wyjść za mąż za z góry wybranych partnerów...
Jak widać mam powody, aby ponownie z dumą zaprosić na tą lepszą stronę Wisły do Podgórza. :)
Dumny Podgórzanin z wyboru, Paweł Mrozowicz