Tu nie wywczas, tu film. 70 lat Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu - II oprowadzanie z filmoznawczynią Dianą Dąbrowską
Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu świętuje w tym roku wyjątkowy jubileusz 70-lecia. W ramach trwających obchodów zapraszamy na okolicznościową wystawę do Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego we Wrocławiu (pl. Wolności 7a). 15 września (niedziela) o godzinie 11:30 odbędzie się bezpłatne autorskie oprowadzanie z filmoznawczynią Dianą Dąbrowską.
Liczba miejsc jest ograniczona, obowiązują zapisy*.
Na początku stycznia 1954 roku rozpoczęła się samodzielna działalność Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu, jednego z trzech kinematograficznych centrów w naszym kraju w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (obok Łodzi i Warszawy). Propagandowa decyzja o ulokowaniu produkcji filmowej w największym poniemieckim mieście szybko zamieniła się w wielki sukces rodzimej kinematografii i przyczyniła do związania z miastem wielu pokoleń przedstawicieli różnych zawodów filmowych. To właśnie we Wrocławiu rozpoczynali swoje kariery tacy twórcy jak Andrzej Wajda, Roman Polański, Krzysztof Kieślowski, Jan Jakub Kolski, Janusz Zaorski, Feliks Falk, Kazimierz Kutz. To tutaj też zrodziło się wyjątkowe grono tzw. wrocławskich reżyserów: Stanisław Lenartowicz, Waldemar Krzystek, Sylwester Chęciński czy Wiesław Saniewski.
Charakterystyczny tytuł wystawy "Tu nie wywczas, tu film", odwołuje się do powiedzenia znanego z korytarzy WFF, którego korzenie sięgają pracy nad "Bazą ludzi umarłych" w 1958 roku i wizyty na Dolnym Śląsku pisarza Marka Hłaski. Reżyserzy i byli współpracownicy wytwórni nieustannie wspominają wyjątkową atmosferę "filmowego domu", panującą przy Wystawowej 1. Realizacją nowych projektów żyło się całą dobę, z planu zdjęciowego przechodząc płynnie do stanu zabawy. Twórcom wystawy zależało, aby pokazać wielość twarzy i funkcji "wrocławskiej Fabryki Snów", odtworzyć - chociaż na planie symbolicznym - jej niepowtarzalny klimat.
Jak podkreśla odpowiedzialny za kształt merytoryczny wystawy Lech Moliński(m.in. autor publikacji "Nikt nie woła, każdy pamięta. Filmowy Dolny Śląsk"): "okolicznościowa ekspozycja ma charakter podróży w czasie: przez kolejne dekady, zmiany, rewolucję 1989 roku aż po nowy początek w styczniu 2024. Wybór tego, co najważniejsze i najbardziej znaczące dla minionych siedmiu dekad okazał się niezwykle wymagający. Nie sposób było odpowiednio docenić wszystkich spośród kilkuset zrealizowanych tutaj filmów i niemal tylu reżyserów pracujących dla wrocławskiej WFF. Co ważne, całość opiera się na przedmiotach odnalezionych lub wytworzonych w Wytwórni, dając świadectwo bogactwa historii i tradycji legendarnego miejsca. Historii, która wciąż się pisze i wierzymy, że tym podsumowaniem inaugurujemy jej nowy rozdział".
Wystawę można oglądać w Muzeum Teatru im. Henryka Tomaszewskiego we Wrocławiu (pl. Wolności 7a) do 16 października br.
*Każdy uczestnik oprowadzania otrzyma od nas maila z potwierdzeniem oraz szczegółami zbiórki.
DIANA DĄBROWSKA - filmoznawczyni, krytyczka filmowa, edukatorka, organizatorka festiwali i przeglądów filmowych (m.in. Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu, Forum Kina Europejskiego Cinergia w Łodzi, Octopus Film Festival w Gdańsku, Festiwal Filmowa Uroda Miasta 60/600 w Łodzi). Silnie związana z Łodzią (Kino Charlie, Uniwersytet Łódzki) i Sokołowskiem (od 2019 dyrektor artystyczna festiwalu filmowego Hommage a Kieślowski). Publikowała na łamach Filmwebu, Miesięcznika KINO, Kultury Liberalnej, Ekranów, Stopklatki, Studiów Filmoznawczych, a także w tomach zbiorowych. Laureatka konkursu "Krytyk mówi" podczas 5. edycji Festiwalu Kamera Akcja w Łodzi (2014) i Nagrody Literackiej im. Leopolda Staffa (2018) za promocję kultury włoskiej ze szczególnym uwzględnieniem kina. Laureatka w konkursie im. Krzysztofa Mętraka dla młodych krytyków filmowych (2020, 2021). W 2022 otrzymała nagrodę Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii "Krytyka Filmowa". W sieci prowadzi dwa autorskie projekty edukacyjne: Accademia Włoskiego Kina, Kieślowski 2.0 - Nauka o filmie poprzez twórczość Krzysztofa Kieślowskiego.