"ODWAŻNA I ASERTYWNA - GOTOWA NA WIĘCEJ" - Kurs coachingowo-mentoringowy.

Zainwestuj w siebie na lata.

Zadbaj o samoakceptację i wiarę w swoje możliwości.

Jeśli masz poczucie, że kręcisz się w kółko w kołowrotku życia.

Bywasz pomijana i umniejszana. Nie czujesz się ważna wśród bliskich, czy współpracowników.

Masz poczucie, że ludzie nie liczą się z Twoim zdaniem.

A jednocześnie chcesz mieć pewność, że w każdej sytuacji sobie poradzisz i staniesz po swojej stronie ?

Bez agresji, krzywdy i krzyków, lecz asertywnie, z miłością do siebie postawisz granice innym.

Wybierzesz siebie i swój dobrostan psychiczny.

ZAPRASZAM NA POKŁAD :)

Gwarantuję podróż pełną nowych jakości i wglądów.

Proponuję drogę, którą kiedyś przeszłam sama.

Chcę też jednocześnie pokazać Ci, gdzie leżą przyczyny naszych trudności w "byciu sobą" i mówieniu z poziomu swoich potrzeb i emocji, nie oczekiwań, złości i frustracji, czy też uległości w obawie przed społecznym odrzuceniem.

Bo to jest mocno historia o Twoich i moich doświadczeniach.

O tym, że małe dziecko nie ma granic. Niesie emocje rodziców, stapia się z tym, co mama czuje, mówi i oczekuje.

Granice powinny się tworzyć w naturalny sposób w procesie wychowania.

Jednak jest to możliwe tylko wtedy, gdy "mały, duży człowiek" jest w pełni brany pod uwagę.

Potrzebuje się nauczyć, że może stawiać granice, odmawiać, być szczęśliwy i niezadowolony, że emocje są naturalną częścią życia, że może się z czymś nie zgadzać.

I co najważniejsze, że jego głos jest ważny, brany pod uwagę.

LECZ NIE DZIEJE SIĘ TAK, GDY:

• Mama wie lepiej, czy mi zimno, czy ciepło.
• Mama wie lepiej, czy już się najadłam lub, czy jestem głodna.
• Muszę się zgadzać z rodzicem bo jego głos jest świętością. W końcu rodziców się szanuje.
• Rodzic mówi, że muszę coś zrobić bez zbędnej dyskusji bo on / ona decyduje.
• Wybiera się wspólne aktywności, podejmuje ważne, rodzinne decyzje bez wzięcia pod uwagę głosu najmłodszych.
• Dziecko słyszy, że to przeze mnie "mama jest smutna", "zdenerwowała się", czy "tata krzyczy"
• Nikt nie bierze pod uwagę głosu, potrzeb dziecka.
• Nie traktuje się poważnie moich uczyć, są one umniejszane, np. "nie martw się, nic się nie stało", "przecież to nic wielkiego", itp.

W takich momentach tracę zaufanie do siebie.

Uczę się, że inni wiedzą lepiej co czuję i czego potrzebuję.

Dlatego potem zamiast iść za swoim głosem w podjęciu decyzji, pytam grupę wsparcia na FB.

Bo często już czuję, że coś mnie wspiera lub niszczy, lecz tak bardzo boję się iść za sobą.

Przecież wcześniej tego nie robiłam.

Przecież dotychczas wybierałam innych.

JAK TO MOŻLIWE?

Wkraczasz w dorosłe życie z poczuciem, że trzeba robić tak jak chcą inni by być lubianą, kochaną, szanowaną.

Uczysz się, że trzeba robić dużo, trzeba zadowalać bliskich, czy współpracowników.

Bo przecież jedyne czego najbardziej potrzebujemy to być widzianą i kochaną.

CO WTEDY ROBIMY?

Oddajemy się w całości innym. Stajemy się zależne od czyjegoś nastroju i zachowania.

Każde niezadowolenie, skrzywiona mina, trzaśnięcie drzwiami wywołuje w nas strach, czy poczucie winy.

DLACZEGO MOJE REAKCJE NA CZYJEŚ NIEZADOWOLENIE SĄ TAK EMOCJONALNE?

• Bo tylko taką rzeczywistość znam.
• Bo jeśli odcięłam się od swojego czucia, emocji to nie wiem, gdzie są moje granice - nie znam ich. Choć innym mogą się wydawać oczywiste.
• Bo kieruje się tym, co inni o mnie myślą. Ich opinie są podstawą do własnych decyzji.
• Nauczyłam się zadowalać innych, nie siebie.
• Bo nauczyłam się, że inni wiedzą lepiej i opinii innych warto ufać bardziej niż własnej. Samej trudno mi podejmować decyzje.

W KONSEKWENCJI, NIEZALEŻNIE OD WIEKU:

• Trudno jest mi mówić "nie" komuś i "tak" sobie.
• Jak czegoś nie chcę to tłumaczę się jak mała dziewczynka
• Boję się odmawiać, mówić wprost, co czuję i czego potrzebuję.
• Mam poczucie winy, gdy robię coś "po swojemu"
• Obawiam się tego, co inni o mnie pomyślą.
• Czuję się wykorzystywana, czy nieszanowana.
• A prawdopodobnie sama nie odmówiłam, na coś się zgodziłam.
• W pracy dodatkowe zadania przypadają akurat mi bo przecież kto jak nie ja.
• I jeszcze mówią, że jestem najlepsza i świetnie sobie z tym poradzę.
• A mnie początkowo to cieszy, potem mam dość.

ZNASZ TĘ HISTORIĘ?

Chcesz by skończyła się tak, że tracisz wiarę w ludzi, nie ufasz, stajesz się zgorzkniała i sfrustrowana.
Bo przecież tak to potem wygląda.
Wszyscy zgłaszają się do mnie o przysługę bo wiedzą, że ja to pomocna jestem i na wszystko się zgadzam.

CO ZYSKUJE POPRZEZ ASERTYWNOŚĆ?

• Akceptację, miłość, sympatię za to, że jestem i jaka jestem. Nie za to kogo udaję.
• Przestaje udawać - mam odwagę być autentyczną.
• Nie muszę już być idealną i się spinać przy każdym działaniu.
• Gdy przestaje zabiegać o akceptacje i szacunek, a sama sobie je daje to one przychodzą też od innych.
• Gdy szanuję siebie, swoje potrzeby i wartości to uczę też jednocześnie innych tego szacunku do mnie.
• Pokazuje innym jak mogą mnie traktować, a z czego się wypisuję.

Wiec, jeśli zdarza Ci się czuć niewidzialną, niepotrzebną, mniej ważną, niedocenianą to te spotkania są dla Ciebie.
Mam poczucie, że to umniejszanie sobie kobiet jest bardzo stereotypowe, a jednocześnie niezwykle częste.
Miewamy przekonania, że potrzebujemy mężczyzn bo same byśmy sobie nie poradziły.

Sama zbuduj swoją kompletność, a nagle ułożą się relacje z dziećmi, z mężczyznami, z finansami.
Bo tak to działa - inną energię wysyłam do świata i ludzi.
Mój optymizm lub pesymizm, wiara w siebie lub jej brak warunkuje jaki widzę świat i czy doceniam to, co mam.

Zwróć uwagę, że póki się nie nauczysz stawiać tych granic to będziesz do siebie przyciągać ludzi, którzy te granice sprawdzają, nadwyrężają, przekraczają.

Pytanie, czy Ciebie to jeszcze dziwi?
Czy może już się przyzwyczaiłaś?

Czas przepracować miłość do siebie i odbudować swoją wartość bo być może budowałaś ją dotychczas na czynnikach zewnętrznych.
Jestem warta bo mam dobrą pracę, sukces, szacunek ludzi.

A potem skakałaś po tą akceptacje jak "małpka w cyrku"

CZY ZDARZAJĄ CI SIĘ PODOBNE SYTUACJE?

• Prosisz domowników o coś i możesz gadać i gadać i gadać, a Twoja prośba i tak nie zostaje spełniona.
• Prosisz partnera by uzgadniał z tobą większe wydatki, wyjazdy, czy plany, a on wciąż robi tylko po swojemu, nie pytając cię o zdanie.
• Ktoś z rodziny krytykuje Twój sposób wychowania, karmienia, budowania zasad, czy relacji z dziećmi, a tobie trudno jest tą falę ocen, krytyki, czy osądów zatrzymać.
• Przyjaciele, znajomi przychodzą do Ciebie głównie się wyżalić jak to im trudno w życiu.
• W pracy to Ty ponownie dostajesz dodatkowe zadania i zostajesz po godzinach lub bierzesz pracę do domu.
• Szukasz chwili dla siebie, lecz wciąż ustawia się kolejka do Ciebie - każdy coś chce.

Wspieram Kobiety w ich drodze do siebie:

bycia blisko swoich potrzeb i emocji;

bycia w autentyczności niezależnie od tego, co inni;

budowania swojej siły i odporności psychicznej;

i programowania umysłu na szczęście :).

ZAPRZYJAŹNIJ SIĘ ZE SOBĄ

I BĄDŹ DLA SIEBIE DOBRA.

- JAK NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKA.

MÓW O SWOICH POTRZEBACH BEZ OBAWY O STRATĘ WAŻNYCH RELACJI.

POZNAJ SWOJE GRANICE, ZYSKAJ PEWNOŚĆ SIEBIE, ĆWICZ NEGOCJOWANIE I KOMUNIKOWANIE TEGO, CO DLA CIEBIE WAŻNE.

MAŁE KROKI - NIBY NIEWIELE, A TAK WIELE MOŻE SIĘ ZMIENIĆ.

WYOBRAŹ SOBIE, ŻE:

• Mówisz bliskim o tym jak się czujesz i potrzebujesz.
• Odmawiasz, gdy czegoś nie chcesz.
• Znika strach przed mówieniem o swoich odczuciach.
• Zaczynasz wybierać siebie.
• Wierzysz, że dbanie o siebie jest nieodłączną częścią pracy nad relacjami z dziećmi, partnerem, rodzicem, teściową, czy teściem.

CZY JESTEŚ GOTOWA NA REALNE ZMIANY W ŻYCIU / WYJŚCIE PO NOWĄ JAKOŚĆ?

NAUCZYSZ SIĘ:

• Rozpoznawać swoje granice.
• W prosty, jasny i życzliwy sposób komunikować swoje poglądy i być w nich stanowcza, lecz nieatakująca.
• Być uważną na swoje odczucia w ciele jak na drogowskazy, które łączą umysł i serce.
• Wyrażać siebie i swoją prawdę tak by zostało to uszanowane.

Zaskoczysz się na ile się zgadzałaś, jak bardzo zdarzało Ci się nadwyrężać.

Skąd te spadki energii, zmęczenie, choroby, czy frustracja.

Skąd nagłe wybuchy złości o rzeczy z pozoru drobne, a dla mnie w danym momencie tak ważne.

DOSTANIESZ BARDZO KONKRETNE NARZĘDZIA SPRAWDZONE NA MOICH KLIENTKACH.

PODSUMOWUJĄC - OTRZYMUJESZ:

1. DOSTĘP DO ZAMKNIĘTEJ GRUPY NA FB.
2. CODZIENNE INSPIRACJE, ĆWICZENIA.
3. SZEŚĆ SPOTKAŃ NA ŻYWO PO 2 GODZINY ZEGAROWE W TERMINACH:

• 2, 4 sierpnia (wtorek , czwartek)
• 9, 11 sierpnia (wtorek, czwartek)
• 16, 18 sierpnia (wtorek, czwartek)

Podążanie za procesem innego uczestnika, czyjeś wglądy, spostrzeżenia najwcześniej wnoszą też wartość dla Ciebie.
Bo każda osoba jest w procesie i przemierza własną, paradoksalnie podobną drogę do siebie i bycia dla siebie.

Otrzymujesz też oczywiście:

• MOJE WSPARCIE / OBECNOŚĆ NA GRUPIE.
• MATERIAŁY DODATKOWE - PDF-Y Z ĆWICZENIAMI.

INWESTUJESZ W SIEBIE?

NASTAW SIĘ, ŻE TO SĄ WARSZTATY

Będziemy ćwiczyć, sprawdzać, poszukiwać i odkopywać stare, niewspierające schematy, które już Ci nie służą.

CHCESZ WZIĄĆ UDZIAŁ?

WYBIERZ OPCJE:

PIERWSZA

• Warsztaty na żywo (6 spotkań).
• Dodatkowe materiały w postaci PDF-ów.
• Codziennie inspiracje na grupie na FB.
• Moją obecność / aktywne wsparcie na grupie.
• BONUS - nagrania z wyzwania "ODWAŻ SIĘ NA SIEBIE"

TWOJA INWESTYCJA W SIEBIE:
Do 15 lipca - 149 zł
Po 15 lipca - 249 zł

DRUGA

• Dodatkowe, indywidualne spotkanie coachingowe podczas sesji 1:1 (60 min).

+

TO, CO W OPCJI PIERWSZEJ, CZYLI:

• Warsztaty na żywo (6 spotkań).
• Dodatkowe materiały w postaci PDF-ów.
• Codziennie inspiracje na grupie na FB.
• Moją obecność / aktywne wsparcie na grupie.
• BONUS - nagrania z wyzwania "ODWAŻ SIĘ NA SIEBIE"

TWOJA INWESTYCJA W SIEBIE:
Do 15 lipca - 199 zł
Po 15 lipca - 299 zł

Prowadząca:

Marlena Wajszczyk-Zawadzka

Od 14 lat pracuję we wsparciu dla rodziców, nauczycieli, uczniów.

Jestem trenerką, pedagożką, coachem.

Słucham i wspieram w usłyszeniu samej siebie by każda z nas, kobiet, mogła iść z otwartym sercem, radością i odwagą po własne marzenia, cele, szczęście.

Wszystko się da.

Najważniejszy mecz jaki potrzebujesz stoczyć to Twoja własna głowa i wiara w swoje możliwości.

Jeśli się decydujesz - napisz e-mail

na [email protected], otrzymasz szczegóły dotyczące płatności 😊 lub dokonaj płatności automatycznej przez portal evena.pl

Z serca Cię pozdrawiam i zapraszam do wspólnej drogi "po swoje"

Marlena Wajszczyk-Zawadzka